Tuner z syntezą częstotliwości PLL na znanych i dobrych układach Philipsa TDA1576, TDA1578, SAA1057, TDA1072. Dość minimalistyczny, ale przyjemny wygląd i wystrarczające wyposażnie. Wejście anteny 75ohm. Wyjście akustyczne DIN (nie wykorzystane) i Cinch.
Fabrycznie - kiepsko zestrojony. Elementy - różne, elektrolity słabe, rezystory i potencjometry też. To wszytko maskuje potencjał tego tunera. Budowa prosta, przejrzysta, śrubki też niedobre od spodu, trzeba wymienić przy pierwszej okazji.
Na tych samych układach swój tuner robi REVOX, tyle że staranniej. To jest tylko
Diora, ale w rękach fachowca ten tuner staje się wspaniałym źródłem dźwięku o jakości CD. Wymaga to oczywiście przestrojenia UKFu, ponownego zestrojenia filtrów pilota, głowicy, p.cz., stereodekodera i wymiany elementów, co uczyniłem.
Jesli ktoś chce i ma czas się bawić w coś takiegio (i co najważniejsze - umie), to będzie zaskoczony uzyskanym rezultatem.
Tuner lubi silny sygnał dla najlepszego odbioru stereo, na słabszym niestety słychać pewne szumy, ale czułość ma dobrą Zwłaszcza w trybie mono. Gra bez anteny lub na kawałku drutu, w stereo przy bardzo słabym sygnale. Przy silnym sygnale można uzyskać odstęp sygnał /szum na poziomie 75-80dB w trybie stereo/mono! Polecam radioamatorom z zacięciem DIY.
Z zakresów AM nie korzystam i nie korzystałem, ograniczyłem się do opisu funkcji FM.